Dzisiejsze Westerplatte, ląd, który wyłaniał się stopniowo z morza przez wieki, był początkowo częścią całego systemu pozostających w ciągłym ruchu mniejszych i większych wysp i wysepek, które pojawiały się i znikały przez paręset lat. Naturalne procesy charakterystyczne dla ujścia dużej rzeki do morza i aktywna działalność człowieka, próbującego tym procesom przeciwdziałać, doprowadziły z czasem do powstania dwóch dużych wysp po obu stronach ujścia Wisły. Płaskie, piaszczyste skrawki lądu nazywane były w Gdańsku „płytami”. Dwie wyspy nazwano po prostu „wschodnią płytą” i „zachodnią płytą”, tj. Ostplaate i Westplaate. Z biegiem lat ta wschodnia połączyła się ze stałym lądem w okolicach Twierdzy Wisłoujście i zanikła jako wyspa. Pozostała jedynie zachodnia – Westplaate, którą to nazwę wymawiano już wówczas jako „Westerplatte”.
W latach 30. XIX wieku, ma porośniętej już lasem wyspę, zaczęto organizować kąpielisko, które szybko stało się jednym z ulubionych miejsc rodzinnych wypadów mieszkańców Gdańska. Istniał już wówczas wprawdzie kurort sopocki, ale brak było sprawnego transportu pomiędzy nim a Gdańskiem. Do Westerplatte można było szybko i w miarę wygodnie dotrzeć drogą wodną z centrum miasta.
Uzdrowisko na Westerplatte było zresztą „miniaturowym Sopotem”, miało bowiem wszystko, czego oczekiwać można od XIX-wiecznego kurortu. Była kawiarnia i restauracja, były pensjonaty, łazienki męskie, damskie i rodzinne, było molo i zakład wodolecznictwa. Wkrótce po powstaniu na wyspie Westerplatte infrastruktury uzdrowiskowej zasypano stare ujście Wisły, czyniąc Westerplatte półwyspem. Jako kurort funkcjonowało Westerplatte aż do końca I wojny światowej, po której przydzielone zostało Polsce w celu utworzenia tam bazy przeładunkowej dla importowanej drogą morską broni i amunicji. Założenie Wojskowej Składnicy Tranzytowej wyłączyło teren półwyspu Westerplatte z miejskiej przestrzeni Gdańska.
Najbardziej znaczące dla historii Westerplatte czasy przyniosły niespokojne lata 30. XX w., kiedy gromadzące się nad Europą ciemne chmury zwiastujące nieuchronny konflikt zbrojny, skłoniły polskie władze do potajemnego przygotowania półwyspu do obrony. W wielkiej tajemnicy zrealizowano w ciągu kilku lat przed wybuchem II wojny światowej doskonały plan przekształcenia terenów magazynowych w doskonale zaprojektowaną, polową twierdzę. Jakość projektu i jego realizacji, oraz bojowe umiejętności załogi składnicy ukazały się w pełni w ciągu sześciu długich dni obrony we wrześniu 1939 r. Postawa obrońców i skuteczność beznadziejnej z założenia obrony polskiej placówki zaczęła obrastać legendą i mitologią jeszcze przez jej kapitulacją.
Obecne Westerplatte, podzielone między port, jednostkę wojskową i teren muzeum pola bitwy, powoli zmienia swój charakter z zaprojektowanego w latach 60. XX mauzoleum na ciekawe muzeum pod gołym niebem, które, będąc ciągle jednym z obowiązkowych punktów na trasie wycieczek po Gdańsku, stale się rozwija, szczególnie jeśli chodzi o zakres tematyczny plenerowych ekspozycji, uwzględniających całość historii półwyspu, a nie tylko bardzo znaczący, ale krótki wojenny epizod.
Foto: Dep. Turystyki, UMWP