Mokry Dwór to mała miejscowość położona między Gdańskiem, a Pruszczem Gdańskim. Do 2018 roku znana była m.in. z unikatowej w skali kraju imprezy pod nazwą „Żuławski Tulipan”. Tysiące główek kwiatów układane były w główny dywan, który wzorem nawiązywał do aktualnych wydarzeń. Podczas imprez mogliśmy podziwiać wzory związane np. z Euro 2012, rokiem Jana Heweliusza 2011 czy z 100 rocznicą odzyskania niepodległości w 2018 roku. Niestety edycja w 2018 roku była ostatnią edycja imprezy i pozostały nam jedynie piękne wspomnienia i relacje.
10 edycji doczekała się wyjątkowa impreza plenerowa podczas której tysiące tulipanów tworzyły wyjatkowe wzory, fot. zulawy.org
Na szczęście w Mokrym Dworze cały mieszka Pan Wiesław Zbroiński, który stał m.in. za organizacją Żuławskiego Tulipana i jak sam przyznaje nie był by sobą gdyby czegoś nie wymyślił. Jaką atrakcję tym razem możemy odwiedzić w Mokrym Dworze?
Żuławski krajobraz od niedawna Wzbogacony o piekny wiatrak w Mokrym Dworze, fot. Mateusz Ochocki/pomorskie.travel
Wiesław Zbroiński na co dzień jest sołtysem Mokrego Dworu i lokalnym producentem żywności, przez co w pracy jest praktycznie od świtu do zmierzchu. Dodatkowo, od dawna interesowały go wiatraki i wręcz marzył aby kiedyś taki powołać. Był dzień kiedy w ręce Pana Wiesława wpadły stare mapy Żuław, a z map tychże wynikało jedno – koźlaków, paltraków i holendrów tutaj nie brakowało.
ODKRYJ KUCHNIE ŻUŁAWSKĄ
Stojacy w Mokrym Dworze wiatrak to konstrukcja drewniana typu paltrak. Jedna osoba jest w stanie obrócić całą konstrukcję, aby ustawic śmigi zgdodnie z kierunkiem wiatru. Fot. Mateusz Ochocki/pomorskie.travel
Na początku na Żuławach zaczęły pojawiać się Koźlaki pompujące wodę , które z czasem doposażono w mechanizm do robienia mąki. W kolejnych latach zaczęto budować drewniane paltraki i murowane holendry. Z różnych powodów na przestrzeni dekad wiatraki zaczęły znikać z krajobrazu Żuław, a burzliwy okres wojenny najmocniej wpłynął na ich liczbę.
Wnętrze wiatraka, fot. Mateusz Ochocki/pomorskie.travel
Od tego momentu Pan Wiesław wiedział, że wiatraki na Żuławy wrócić muszą. Poszukiwania zaprowadziły sołtysa z Mokrego Dworu do Wyszogrodu, gdzie znajdował się niedziałający ponad 100 letni wiatrak. Po uzyskaniu wszystkich wymaganych zgód formalnych na m.in. dyslokację obiektu, nastąpił skomplikowany proces rozbiórki i transportu budowli. W maju 2019 roku, 116 letni wiatrak ponownie został uruchomiony w Mokrym Dworze i z powodzeniem zaczął ponownie pracować.
Wszystkie mechanizmy działajace w środku są oryginalne i pochodzą z 1903 roku, fot. Mateusz Ochocki/pomorskie.travel
Aby dowiedzieć się więcej o historii wiatraka, jego funkcjonowaniu oraz wielu ciekawych aspektach pracy nie tylko młynarza, zapraszamy wszystkich chętnych do wizyty w Mokrym Dworze, gdzie osobiście Pan Wiesław Zbroiński wciela się w rolę prawdziwego przewodnika i jak mało kto przenosi gości w zupełnie inny świat. Dodatkowo na miejscu funkcjonuje mini zoo oraz wypiekany jest tradycyjną metodą chleb wytwarzany z mąki produkowanej na miejscu we wiatraku.
Podczas wizyty w Mokrym Dworze Wiesław Zbroiński zabiera gości w swoista podróż w czasie, zdradzając tajniki często zapomnianej juz pracy młynarza, fot. Mateusz Ochocki/pomorskie.travel
By podkreślić wyjątkowość budowli , wspomnimy tylko że wiatrak w Mokrym Dworze jest prawdopodobnie największym paltrakiem w Europie, a drewniane elementy w środku mają ponad 500 lat! Jakie to elementy, gdzie się znajdują i skąd pochodzą – o tym i wielu innych ciekawostkach dowiecie się na miejscu.
Więcej informacji o zagrodzie na profilu FB