Historia niektórych z nich sięga nawet XIV wieku. Przebudowane w XVIII wieku, zachowały gdzieniegdzie jeszcze stropy belkowe, stolarkę okienną oraz cenne elementy wyposażenia, takie jak klatki schodowe z dekoracyjnymi balustradami czy drzwi płaskorzeźbione z ozdobnymi okuciami i mosiężnymi gałkami, pochodzącymi z tego okresu.
Zniszczenia, potrzeby mieszkaniowe oraz zmiany funkcji były przyczyną licznych przebudowań poszczególnych kamienic znajdujących się w zachodniej części rynku. W XVIII wieku kamienice pozbawiono charakterystycznych szczytów, przykrywając je wspólnym dachem mansardowym.
Znaczne prace wykonano w XIX wieku, wprowadzając m.in. zmiany w układzie wnętrz. To właśnie na bazie podcieniowych kamienic rozkwitał handel i toczyło się życie mieszkańców. Pod arkadami kupcy mogli handlować o każdej porze, niezależnie od deszczu czy skwaru.
Niegdyś po każdej stronie rynku znajdowało się dziesięć domów o równej szerokość siedmiu metrów, tak by na każdej fasadzie zmieściły się trzy okna. Podcienie miały natomiast różne formy. Niektóre posiadały łuki półkoliste, inne – łuki o spłaszczonych łęczyskach, a jeszcze inne posiadały dwa półkoliste lub dwa ostrołuki. Tworzyły one w ten sposób urozmaicony, żywy
obraz.
Niestety, podczas wojen ze Szwedami w XVII wieku trzy strony rynku zostały doszczętnie zniszczone. Jedyną pozostałością po stronie północnej były dwa domy, tzw. „małe leby”, które jednak po II wojnie światowej ze względu na stan, w jakim się znajdowały zostały rozebrane. Tak więc w pełnym składzie podcienie pozostały tylko po stronie zachodniej rynku i stanowią pomnik upamiętniający średniowieczną sztukę budowlaną mieszczaństwa.