Fokarium – stacja Morska w Helu

Niezwykle ważne z naukowego punktu widzenia jest położenie placówki, które pozwala na przeprowadzanie badań zarówno na otwartym morzu jak i w strefie przybrzeżnej. Ale co nas najbardziej interesuje to działające w ramach stacji fokarium, którego głównym zadaniem jest odtworzenie i ochrona kolonii fok szarych w rejonie południowego Bałtyku.

Fokarium w helskiej placówce badawczej

A całego zamieszania narobił Balbin w 1992 roku, kiedy to jako młody samiec został znaleziony na słonecznych plażach Juraty. Fokarium pełni rolę ośrodka rehabilitacyjnego dla chorych i słabych osobników znalezionych na przybrzeżnych plażach, ale również jest placówką hodowlaną, która wypuszcza na wolność zarówno potomstwo przybyłe na świat w basenach fokarium, jak i wyleczone starsze foki.

Pierwszy mieszkaniec helskiego Fokarium

Balbin jako pierwszy mieszkaniec początkującego fokarium nie miał łatwego życia. Do ośrodka trafił jako miesięczny noworodek, ranny i chory, z połamaną przednią płetwą. Zwierzę najprawdopodobniej zaplątało się w rybackie sieci, a podczas wyciągania ogłuszone silnym uderzeniem w głowę. Po przewiezieniu do Stacji Morskiej i opatrzeniu ran zastał umieszczony w małym basenie gdzie zaczął wracać do zdrowia i dokazywać jak to na malucha przystało.

Bubas, fot. FB Fokarium w Helu

Życie Balbina przyśpieszyło budowę Fokarium

Energiczny maluch pochłaniał coraz to większe ilości ryb wpuszczanych do basenu, jednak nie było możliwości codziennego dostarczania żywych leszczy i płoci postanowiono nauczyć Balbina jedzenia martwych smaczków. Ku zaskoczeniu trenera fok okazał się bardzo pojętnym uczniem, który jadł nawet z ręki. Przez pięć lat Balbin mieszkał w małym baseniku, a w tym samym czasie opracowano, zaprojektowano oraz wybudowano pierwsze baseny helskiego fokarium. 13 października 1997 r. rozpoczął się nowy etap życia Balbina, który po kilku dniach aklimatyzacji zaakceptował swój nowy dom i poczuł się głównym lokatorem nowego basenu. Niestety 29 lipca 2005 r. Balbin został znaleziony martwy w basenie.

Skąd pojawiali się nowi mieszkańcy fokarium w helskiej placówce? 

Kolejnymi mieszkańcami basenów był Joel, znaleziony na szwedzkiej wyspie Gotlandia, który jako pierwszy próbował zaprzyjaźnić się z królem fokarium – Balbinem. Ich wzajemna akceptacja nastąpiła dopiero po 3 miesiącach oglądania się przez kraty basenu, a w tym czasie nie jeden wyszedł z „kłótni” z podrapanym nosem…

Do męskiego towarzystwa dołączyły w 1998 roku cztery piękne samiczki: Agata, Ania, Ewa i Krystyna. Niestety mimo rezerwy z jaką podpływała do wszystkich grono dam opuściła Krysia. I także w tym przypadku człowiek przyłożył rękę do jej śmierci. Podczas sekcji stwierdzono, że foczkę zabiły monety wrzucane przez turystów „na szczęście” do basenów fokarium. Przez wiele lat w helskich akwenach można było podziwiać pozostałe trzy foki, które na przestrzeni lat doczekały się licznego potomstwa.

Ewa, fot. FB Fokarium w Helu

W 2005 r. stado osłabione odejściem Balbina i Joela zostało wzmocnione nowym mieszkańcem – Bubasem. Jego towarzyszkami zostały estońskie foki – Ania, Ewa i Agata oraz pochodząca ze Szwecji Unda Marina. Wszystkie samice wielokrotnie były już matkami, a Bubas od wielu lat dzierży miano samca alfa helskiego instytutu.

Unda Marina to obecnie najstarsza i największa samica w helskiej hodowli, której imię oznacza Fala Morska. Pochodząca ze Sztokholmu foka posiada piękne futro o szarym wierzchu i jasnym spodzie. Unda jest prawdziwą arystokratką, która podczas karmienia dopomina się szczególnego traktowania, a wobec reszty towarzyszy jest dumna i wyniosła.

Najmłodszym mieszkańcem helskiej jednostki jest Fok, który przyszedł na świat w 2006 r. Jego rodzicami są Unda Marina i Balbin, jest to jedyna foka, która urodziła się w fokarium i nie została wypuszczona na wolność.

Obecnie w Fokarium przebywa pięć fok: samce – Bubas i Fok oraz samice – Unda Marina, Ewa i Ania. Niestety w 2017 r. stado opuściła jedna z Estonek – Agata, która w wyniku długiego i wyczerpującego porodu oraz komplikacji poporodowych zachorowała na sepsę.

Szperk, foka urodzona w fokarium w 2019 r., fot. FB Fokarium w Helu

Fokarium kolejną atrakcją turystyczną Helu

Naukowo – badawcza praca, wykonywana w fokarium jest unikatowym wkładem w ochronę przyrody, jednak warto podkreślić turystyczny aspekt miejsca.

Atrakcją przyciągającą rzesze turystów jest trening medyczny połączony z karmieniem fok. Osoby odwiedzające to miejsce na przestrzeni lat mogą zobaczyć efekty ciężkiej pracy zarówno trenerów jak i podopiecznych. Przybywających do Helu po raz pierwszy czeka nie lada atrakcja, bo udział w treningu to niesamowite przeżycie. Każdemu pojawi się uśmiech i zachwyt na buzi jak na odpowiednie komendy foki będą rozdawać buziaki, machać płetwą czy puszczać bulki pod wodą. Obejrzenie foki na pływającej platformie czy aportującej zabawki wprawi w zachwyt każdego widza. 

Wstęp do fokarium to 5 zł, zaś karmienie fok odbywa się codziennie w godzinach: 11.00, 12:30, 14.00 i 16:30. Helskie fokarium można odwiedzać codziennie, przez cały rok.

Trening medyczny połączony z karmieniem, fot. FB Fokarium w Helu

 

W pobliżu

Odkryj

Gastronomia

Noclegi

Ulubione

Niestety, nie masz jeszcze dodanych, ulubionych pozycji.

Klikając w ikonę serca dodasz pozycję do ulubionych.

Niestety, nie masz jeszcze dodanych, ulubionych pozycji

Odkryj

Gastronomia

Noclegi